 |
www.zbanowanifzp.fora.pl Forum byłych i obecnych użytkowników FŻP.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przepiorko dybuk
Dołączył: 11 Gru 2014
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 23:51, 18 Sie 2015 Temat postu: Problem mienia pożydowskiego można łatwo rozwiązać. |
|
|
Izrael jest jedynym krajem, w którym łupy pochodzące ze współczesnego, zuchwałego rabunku z dumą wystawia się w muzeum. Warto to wykorzystać.
W wątku turystycznym na forum EI natrafiłem na taki passus:
,,Freski Bruno Schulza, "uprowadzone" przez agentów Mosadu (podobno) z Drohobycza”
(Urszula)
,,przez kogo nie śmiem pisać bo nie wiem ale na wyraźne
polecenie/prośbę Yad Vaszem ...
gdyby zostały w Drohobyczu najprawdopodobniej podzieliły by losy
wielu tego typu dzieł -> po prostu zostały by najprawdopodobniej
zniszczone. Inne pozostałości po B. Schulzu nawet nie są/były eksponowane
a podejrzewam, że nawet niezbyt profesjonalnie zabezpieczone ...
5 fragmentów w tym ;krasnoludki" miały szczęście ” (DDEI, ksywka: ,,pzdr Witek”)
,,Witku, ja też uważam, że freski trafiły we właściwe miejsce. Sama też trochę "złamałam" prawo, fotografując je ukradkiem.” (Urszula)
[link widoczny dla zalogowanych]
Piszący na forum EI być może nie wiedzą, że rząd izraelski przyznał wprawdzie, że zgodnie z porozumieniem izraelsko-ukraińskim, zrabowane elementy fresków Brunona Schulza stanowią własność Ukrainy, ale pozostaną w Izraelu na bezterminowym ,,przechowaniu”
Jest oczywiste, że z porozumieniem czy bez zrabowane freski i tak pozostają własnością Ukrainy.
(z tezami o rzekomym nie zabezpieczeniu spuścizny Schulza, głoszonymi przez Dyżurnego Durnia forum EI – ,, pzdr Witka”, polemizować nie mam zamiaru)
Na miejscu polskich władz wykorzystałbym ten izraelsko-ukraiński precedens i raz na zawsze rozwiązałbym polski problem mienia pożydowskiego.
Mianowicie oświadczyłbym całemu światu, jasno i wyraźnie, że mienie pożydowskie jak najbardziej należy do Żydów, ale pozostaje bezterminowo w używaniu Polaków. I, powołując się na w/w precedens, sprawę uznałbym za wreszcie zamkniętą.
Nikt już nie mógłby stękać, że sprawa mienia pożydowskiego wciąż pozostaje nierozwiązana.
Zwłaszcza, że Polska nie zrabowała Żydom tego mienia, jak oni freski Ukraińcom, tylko taki status quo zastała w powojennej rzeczywistości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grego
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko Biała
|
Wysłany: Śro 10:06, 19 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Nie żebym się znał, ale tę kwestię podobno już raz zapłacili z godziwą nawiązką faktyczni złodzieje czyli Niemcy, drugi raz "dla przyzwoitości" PRL, a obecne roszczenia to żądanie zapłaty po raz trzeci za tę samą kozę. Oczywiście dobry żydowski prawnik zawsze będzie twierdził, że tamto się nie liczy, bo było dawno.
Doskonale go zresztą rozumiem. Moja rodzina też się szarpie z państwem polskim o zwrot bezczelnie zagarniętego kawałka ziemi. Stąd wiem ze odzyskanie pieniędzy nie jest wcale sprawą łatwą i skoro udało się dwukrotnie, to warto próbować dalej choćby dla treningu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|