 |
www.zbanowanifzp.fora.pl Forum byłych i obecnych użytkowników FŻP.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grego
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko Biała
|
Wysłany: Czw 14:59, 21 Wrz 2017 Temat postu: Re: ABW opublikowało raport pt: |
|
|
wojtekdomus napisał: | Cytat: | Natomiast rozpad bloku wschodniego to jego osobista odpowiedzialność. |
Polemizowałbym. Rozpad bloku wschodniego wynikał z ekonomicznego przymusu wycofania sowieckich wojsk z Europy centralnej. | Nie rozumiem na czym polegał ten przymus. Skoro jak sam piszesz " Sowieci mogli krwawo zgasić 'jesień ludów" to tym bardziej mogli przerzucić koszty utrzymania swoich garnizonów na gospodarzy. To mechanizm stary i wypróbowany. Tak czyniły Ateny w Związku Morskim, nie inaczej postępowali Rzymianie, Brytyjczycy, Francuzi, Holendrzy, Portugalczycy a nawet Belgowie. Ci ostatni choć nigdy żadnej kolonii nie zdobyli, w jedynej którą z łaski sąsiada okupowali posuwali się nawet do takich zdziczeń, że za niedostarczenie w porę stosownych kontyngentów obcinali kończyny dzieciom "winowajcy". I to w XX wieku! Niemców "było stać" na okupowanie prawie całej Europy. Jakim cudem? Bardzo prosto, za okupację płaci okupowany, a okupant kradnie co chce i się bogaci jak Niemcy na II wś.
Trudno mi sobie wyobrazić, dlaczego akurat ZSRR miałby być bardziej wspaniałomyślny dla swoich wasali niż wszystkie imperia przed nim. Potrafisz to jakoś uzasadnić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grego dnia Czw 15:28, 21 Wrz 2017, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtekdomus
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:16, 21 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Grego przyznaje, że ja też nie rozumiem. Tak samo nie rozumiem powodów dla których Francuzi, Anglicy, Belgowie czy Portugalczycy opuścili swoje kolonie i wrócili do ojczyzny. Niemniej jakies powody musiały zaistnieć skoro wszystkie państwa kolonialne zdecydowały się na ten krok. Być może kolonizatorzy nagle zawstydzili się obcinania rąk, ale co bardziej prawdopodobne, posiadanie kolonii przestało byc dla nich opłacalne. Stawiam więc na tą drugą opcję. I w związku z tym myślę, że ZSSR miał bardzo podobne dylematy i powody przy demontażu swoich kolonii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grego
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko Biała
|
Wysłany: Pią 13:00, 22 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Posiadanie kolonii nieopłacalne
Dawno się tak nie obśmiałem. Surowce naturalne, mineralne, ROPA! i tania siła robocza nieopłacalne. Jesteś niesamowity. Tak, tak, Brytyjczycy opuszczając roponośne tereny na Półwyspie Arabskim i w Zatoce Perskiej kierowali się wysokimi kosztami arabskich poganiaczy osłów.
Powód dekolonizacji był prosty. Fala pacyfizmu. Tchórzostwo demokratycznych rządów europejskich. Kolonie były wytworem monarchii. Mali ludzie, nauczeni walczyć ulotką, kłamstewkiem, prowokacją boja się walczyć na armaty, karabiny i bagnety. Od tego może spaść poparcie! Wolą dzikim ustąpić i wygodnie pierdzieć w stołek do końca kadencji. Taka była przyczyna dekolonizacji. W ZSRR ona nie zaistniała. Twoja teoria nie trzyma się kupy.
Wystarczyło podniesc ceny gazu i ropu sojusznikom, aby przerzucić na nich koszty utrzymania rosyjskich garnizonów. Gorbaczow był miękki, dawał temu wyraz na każdym kroku i dlatego Zachód go uwielbiał. I to była jedyna przyczyna demontażu UW. Przywódcy demoludów uznali że ZSRR nie jest już ani stanowczym patronem, ani wiarygodnym sojusznikiem. Więc sobie poszli. Inicjatorem zmian u nas był śp. gen Kiszczak, to rzecz dowiedziona. A rola KGB jest tak samo prawdopodobna jak Templariuszy czy Reptilian. To znaczy wykluczyć nie można, ale nic na to nie wskazuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grego dnia Pią 13:36, 22 Wrz 2017, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtekdomus
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:06, 22 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Duża cześć bagactw mineralnych, na terenach byłych kolonii kontrolowana jest przez zachodnie korporacje. Po co pilnować cały kraj skoro można tylko obstawić teren kopalni a resztę zostawić do pilnowania tubylcom. Niech się czują gospodarzami we własnym kraju.
'Wystarczyło podniesc ceny gazu i ropu sojusznikom' - no własnie tak to funkcjonuje. Podnosi się cene gazu a byłe kolonie sowieckie, które nie maja alternatywnych rurorociągów muszą tą cenę łyknąć. Tylko po co do tego wojsko? Lupioć byłę kolonie można w bardziej dyskretny sposób a z tym samym efektem ekonomicznym. No fakt Rosjanie sie przeliczyli bo myśleli że NATO nie przesunie sie na Wschód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtekdomus
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:14, 22 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
wiki:
Przyczyny dekolonizacji
Głównymi przyczynami dekolonizacji były:
znacząco coraz większe koszty polityczne oraz ekonomiczne utrzymania i kontroli kolonii;
zmniejszające się przyzwolenie dla utrzymywania represyjnego systemu w państwach kolonizujących oraz pozostałych państwach (głównie USA);
wzrost nacjonalizmu, dążenia narodów Afryki do samostanowienia (ruchy niepodległościowe i panafrykańskie);
udział żołnierzy pochodzących z Afryki w II wojnie światowej (co doprowadziło do zmiany wizerunku „białego”);
wzrost wpływów komunistycznych w krajach Trzeciego Świata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grego
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko Biała
|
Wysłany: Pią 18:02, 22 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Skoro Wikipedia tak pisze to na pewno tak było. Zwłaszcza nacjonalizm Rwandyjczykow był pierońsko ważnym czynnikiem w odzyskanie niepodległości przez Rwandę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grego dnia Pią 18:04, 22 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtekdomus
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 7:10, 23 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Jak nie nacjonalizm to patrz punkt 1 czyli koszty ekonomiczne i polityczne.
Polityczne koszty też są ważne. Dla wielu państw supermocarstwo jakim jest USA jest bardzo ważnym partnerem. A USA to jest pierwsza kolonia która uzyskała niepodległość i ideologicznie jest antykolonialna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grego
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko Biała
|
Wysłany: Sob 7:47, 23 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Nacjonalizm w Afryce nie istnieje i od początku historii nie istniał. Afryka jest zamieszkana przed rozmaite plemiona o ponadpaństwowym obszarze zamieszkania. Nie istnieję żadna więź pomiędzy rwandyjskimi Tutsi i Hutu, natomiast pomiędzy Tutsi z Rwandy i Tutsi z Burundi owszem. Zulusi zamieszkują praktycznie wszystkie kraje południowej Afryki, ich lojalność wobec ojczyzn jest zerowa. Jak w takich warunkach mógłby powstać rwandyjski nacjonalizm? Wikipedysta pisze co mu ślina na język przyniesie.
Cytat: |
Polityczne koszty też są ważne. Dla wielu państw supermocarstwo jakim jest USA jest bardzo ważnym partnerem. A USA to jest pierwsza kolonia która uzyskała niepodległość i ideologicznie jest antykolonialna. | Każdą bzdurę powtórzysz, byle tylko nie przyznać oczywistego faktu, że przyczyną jest pacyfizm władz demokratycznych. Najlepszym dowodem na to jest choćby imperium kolonialne Portugalii. Portugalczycy walczyli o jego utrzymanie dokładnie do rewolucji goździków. Od tego momentu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki afrykańskie nacjonalizmy i polityczne koszty i tym podobne bzdurne wymysły przeważyły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grego dnia Sob 7:49, 23 Wrz 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtekdomus
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:01, 24 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
nie ma w Afryce nacjonalizmu arabskiego albo w Azji nacjonlizmu hinduskiego?
USA wyzwoliły się z dominacji monarchii a nie republiki brytyjskiej. Podobnie cała Ameryka Południowa wyzwoliła się z pod dominacji monarchii hiszpańskiej.
Czy uważasz że dyktatorzy majacy w swej władzy kolonie nie kieruja się tak jak demokraci rachunkiem zysku i strat i beda się bili do ostatniej krwi swoich żołnierzy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grego
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko Biała
|
Wysłany: Czw 21:02, 28 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Nacjonalizm arabski? Może i jest, nie wiem, ale jeśli już to najprędzej w Europie. Jakoś nie widać w świecie arabskim tendencji zjednoczeniowych, które wydają się logiczna konsekwencja nacjonalizmu. Raczej są tendencje rozłamowe.
Co do Hindusów, to nie wypowiadałem się o nacjonalizmie w Azji, więc nie wiem skąd się tu wzięli.
Cytat: | Czy uważasz że dyktatorzy majacy w swej władzy kolonie nie kieruja się tak jak demokraci rachunkiem zysku i strat i beda się bili do ostatniej krwi swoich żołnierzy? | Nic takiego nigdy nie twierdziłem, twierdziłem że władze demokratyczne panicznie boją się przemocy, bo jest mało estetyczna. Nie kieruja się żadnym "rachunkiem zysku i strat" tylko wymiękają. Raczej oddadzą władzę ludożercom zbrojnym w maczety, niż staną do walki. Potem się realizują w podrzucaniu darmowego ryżu bo to bardziej twarzowe. Tak działa w demokracji selekcja. Wygrywają tacy jak Macron.
Że imperia kolonialne są wytworem monarchii, a dekolonizacja wymysłem demokracji to są historyczne fakty. Z faktami się nie dyskutuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grego dnia Czw 21:13, 28 Wrz 2017, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|